Manchester United

43'

Anthony Martial

Premier League

1 - 1

Zakończony

02 października 2021, Old Trafford

Everton

65'

Andros Townsend

Składy podstawowe

1. David De Gea
29. Aaron Wan-Bissaka
2. Victor Nilsson Lindeloef
19. Raphael Varane
23. Luke Shaw
39. Scott McTominay
17. Fred 70'
( Paul Pogba )
11. Mason Greenwood 34'
18. Bruno Fernandes 43'
9. Anthony Martial 43' 57'
( Jadon Sancho )
21. Edinson Cavani 57'
( Cristiano Ronaldo )

Składy podstawowe

1. Jordan Pickford
22. Ben Godfrey
13. Yerry Mina 85'
5. Michael Keane
12. Lucas Digne
14. Andros Townsend 65'
16. Abdoulaye Doucoure 65' 76'
6. Allan
24. Anthony Gordon 72'
( Tom Davies )
11. Demarai Gray 90'
( Lewis Dobbin )
33. Jose Salomon Rondon

Rezerwowi

26. Dean Henderson
3. Eric Bailly
27. Alex Telles
6. Paul Pogba 70'
14. Jesse Lingard
31. Nemanja Matić
34. Donny van de Beek
7. Cristiano Ronaldo 57'
25. Jadon Sancho 57'

Rezerwowi

15. Asmir Begović
31. Andy Lonergan
2. Jonjoe Kenny
4. Mason Holgate
32. Jarrad Branthwaite
25. Jean-Philippe Gbamin
26. Tom Davies 72'
57. Charlie Whitaker
61. Lewis Dobbin 90'

Rozwiń

02 paź 2021 | Piłka nożna / Anglia

Remis na szczycie Premier League. Everton przetrwał na Old Trafford

Hit kolejki ligi angielskiej nie wyłonił zwycięzcy. (fot. Getty)

Michał Chmielewski

Manchester Unided zremisował 1:1 z Evertonem w siódmej kolejce ligi angielskiej. Podział punktów nie zabolał żadnej z drużyn, w wirtualnej tabeli Premier League obie ekipy nadal są na podium.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Były piłkarz Liverpoolu okradł żonę Henry'ego. Trafił za kratki

Czytaj też

Medi Abalimba okradł Nicole Merry, byłą żonę Thierry'ego Henry'ego (fot. Getty Images)

Były piłkarz Liverpoolu okradł żonę Henry'ego. Trafił za kratki

Starcie na Old Trafford jednej i drugiej drużynie mogło dać komfort i umocnienie na szczycie tabeli Premier League. Oba zespoły po sześciu spotkaniach miały po 13 punktów i znajdowały się o tylko jedno oczko za Liverpoolem.

Po meczu sytuacja zostaje jednak bez zmian, tyle tylko, że za remis 1:1 Everton i Manchester United dopisały sobie po punkcie w ligowej hierarchii. Wynik w 43. minucie otworzył Anthony Martial, ale po przerwie to goście nieoczekiwanie znaleźli się bliżej wygranej.

Nawet z Cristiano Ronaldo, który wszedł na boisko chwilę po gwizdku otwierającym drugą część meczu, Czerwone Diabły nie były w stanie znaleźć drogi do bramki rywala. A Everton spokojnie gonił, czego efektem była bramka w 65. minucie autorstwa Androsa Townsenda. Co jednak istotniejsze, tuż przed końcem bohaterem niebieskiej części Liverpoolu mógł zostać Yerry Mina, tyle tylko, że analiza VAR zabrała mu jego trafienie, uznając, że znalazł się na spalonym.

Były piłkarz Liverpoolu okradł żonę Henry'ego. Trafił za kratki